Kolor purpury. Wzruszająca opowieść o pewnej kobiecie

By | poniedziałek, marca 23, 2015 Zostaw komentarz
Kolor purpury to kolejna pozycja z listy 100 najlepszych książek BBC. Napisana w formie listów, historia Celii, murzynki, żyjącej w trudnych latach 30-tych w Ameryce. Porusza ona przede wszystkim dwa ważne problemy – dyskryminację rasową i płciową. I powiem, że naprawdę powala na kolana!

Zaczyna się strasznie – poznajemy młodą 14-letnią Celię, piszącą list do Boga, w którym opowiada o gwałcie dokonanym przez jej tatę. Później wcale nie jest lepiej. Życie tej kobiety to jedno wielkie pasmo nieszczęść i smutku. Czasami aż trudno uwierzyć w to co się czyta. Zwłaszcza patrząc przez pryzmat dnia dzisiejszego. Trudno sobie wyobrazić, żeby ktokolwiek teraz akceptował przemoc wobec kobiet, wykorzystywanie seksualne i inne upokorzenia. Naprawdę smutno się czyta „Kolor purpury”.

Realności fabule dodaje przede wszystkim forma epistolarna książki. Język głównej bohaterki – stylizowany na „wsiowy” (jak sama Celia o nim mówi) – mimo, że jest trudny w odbiorze, według mnie jest dobrym zagraniem (tu naprawdę wielkie brawa dla tłumacza).

alice walker
Źródło
Druga osią powieści jest konflikt rasowy. Wyzwalanie się ludności murzyńskiej spod władzy białych to częsty motyw w literaturze amerykańskiej. Nawet jeśli nie wszystko „działo się tak jak w książce” to i tak opisywana tam dyskryminacja jest miażdżąca. Ciekawym wątkiem jest również próba pokazania, jak się odnosiła w tamtym czasie ludność afrykańska do owego problemu.

Podsumowując, bardzo przygnębiła mnie ta książka. Ale i wzruszyła. Jej istotę bardzo dobrze oddają takie słowa:
- Jesteś czarna, biedna i brzydka, a w dodatku kobita.
- Jestem biedna, czarna, a może i brzydka i nie umiem gotować. Ale jestem.
                                            
Kolor purpury. Alice Walker.

0 komentarze: